Drogi Użytkowniku, 25 maja 2018 roku to data wejścia w życie RODO (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Na podstawie wskazanego wyżej rozporządzenia, zobowiązani jesteśmy do poinformowania wszystkich odwiedzających nasze strony o przetwarzaniu ich danych osobowych.
Zgadzam się na przechowywanie, wysyłanie na urządzenia i w przeglądarkach z których korzystam ciasteczek - tzw. plików cookies, oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez UP oraz podmioty współpracujące zgodnie z Polityką Prywatności. Celem przetwarzania danych jest m.in. zapewnienie niezbędnych usług, korzystanie z różnorodności reklam, a także konieczność udzielenia informacji na żadanie uprawnionych organów.
Informujemy także o prawach przysługujących Użytkownikom: a) prawo do żadania od administratora dostępu do danych osobowych dotyczących osoby, której dane dotyczą, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub o prawie do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także o prawie do przenoszenia danych, b) prawo do cofnięcia zgody na przetwarzanie danych w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, c) prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego. Wszystkie dane przechowywane są przez maksymalny okres, który ograniczony może być przez warunki techniczne administratora.
Więcej o danych osobowych, wykorzystywaniu tzw. cookies i polityce prywatności portalu ExtraFakty.pl. Kliknięcie przycisku "X" na górze lub przycisku poniżej oznacza zgodę Użytkownika na przetwarzanie danych o których mowa poniżej zgodnie z polityką prywatności.
Nowy Rok rozpoczął się kolejną tragedią. Tym razem doszło do makabrycznego zdarzenia znęcania się nad niewinnym psem.
W piątek 8 stycznia pod opiekę Fundacji Centaurus we Wrocławiu trafiła suczka o imieniu Zizi.
Zizi została w domu sama z konkubentem właścicielki. Ten jednak nie okazał się miłośnikiem zwierząt. Dopuścił się czynu niewyobrażalnie makabrycznego. Wlał psu do pyszczka praktycznie całą butelkę środka do czyszczenia toalet. Jak wiadomo jest to środek niezwykle niebezpieczny zarówno dla zwierząt jak i dla ludzi. Ma silne właściwości żrące, które mogą przyczynić się do rozległych ran a w konsekwencji do śmierci.
Zizi jest pod stała opieką weterynaryjną i przebywa obecnie w klinice. Nie ma niestety pozytywnych prognoz dla suczki. Doznała bowiem tak rozległych oparzeń, ze nie wiadomo czy uda się utrzymać ją przy życiu i czy kiedykolwiek wyzdrowieje.
Suczka jest wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną.
- Zizi przewieźliśmy do całodobowej kliniki, gdzie przebywa i pozostanie tam przez wiele dni. Pozostanie, o ile ocena obrażeń będzie dawała nadzieje na wyleczenie. Zizi została wprowadzona w śpiączkę. Lekarze starają się ustabilizować jej stan, by dokonać oceny zniszczeń w organizmie. Bo rokowanie przy takiej ilości żrącego środka, który dostał się do przewodu pokarmowego, jest ostrożne - mówią przedstawiciele fundacji Centaurus.
Całe zdarzenie ma jak się okazuje swój początek kilka lat wstecz, kiedy Zizi została przywieziona do kliniki z ranami ciętymi. Właściciele jednak uparcie trzymali się wersji, ze pies został pogryziony a brak dowodów na oskarżenie oprawcy nie pozwolił na wszczęcie śledztwa i wymierzenie kary.
- Wtedy mu się udało, udało się też Zizi, która po leczeniu doszła do siebie. Co działo się w życiu tej biednej psiny, aż do dzisiaj, nie wiemy - opowiadają wolontariusze z fundacji Centaurus. Właścicielka suczki Zizi zrzekła się do niej wszelkich praw.
rd