Dbamy o Twoją prywatność! Drogi Użytkowniku, na podstawie obowiązujących przepisów, zobowiązani jesteśmy do poinformowania wszystkich odwiedzających nasze strony o przetwarzaniu ich danych osobowych. Przebywając na stronie, wyrażasz zgodę na przechowywanie, wysyłanie na urządzenia i w przeglądarkach z których korzystasz ciasteczek - tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i analitycznych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych. Informujemy także o prawach związanych z ochroną danych osboowych, przysługujących użytkownikom, które znajdują się w zakładce poświęconej polityce prywatności.
Sytuacja wokół Ukrainy staje się coraz bardziej napięta ze względu na kolejne groźby i agresywne działania Federacji Rosyjskiej. W obawie przed inwazją zbroją się kolejne państwa NATO i nie tylko, bowiem swoje siły wzmacniają też Finlandia oraz Szwecja.
"Polska już powinna się szykować"
Zdaniem ekspertów, Polska już powinna się szykować do udzielenia pomocy setkom tysięcy, a być może i milionom uchodźców z Ukrainy w przypadku gdyby Rosja zdecydowała się na atak.
- Wówczas (w przypadku inwazji - przyp. red.) konieczne będzie wprowadzenie stanu wyjątkowego - mówi "Wirtualnej Polsce" prof. Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, który dodaje, że scenariusze w tej sprawie "powinny już leżeć w szufladzie".
Atak Rosji na Ukrainę już pewny?
Tymczasem o powadze sytuacji świadczy choćby wczorajsze oświadczenie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. - Myślę, że Rosja wkroczy na Ukrainę - ocenił prezydent największego na świecie mocarstwa.
- Jeżeli Rosjanie będą chcieli zająć Kijów, wówczas ludzie - w obawie o swoje zdrowie i życie czy po prostu w obawie o prześladowanie - będą szukali bezpiecznego miejsca poza Ukrainą. Przy tym scenariuszu możemy spodziewać się nawet setek tysięcy ukraińskich uchodźców w Polsce - ostrzega Maciej Duszczyk.
rd