Dbamy o Twoją prywatność! Drogi Użytkowniku, na podstawie obowiązujących przepisów, zobowiązani jesteśmy do poinformowania wszystkich odwiedzających nasze strony o przetwarzaniu ich danych osobowych. Przebywając na stronie, wyrażasz zgodę na przechowywanie, wysyłanie na urządzenia i w przeglądarkach z których korzystasz ciasteczek - tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i analitycznych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych. Informujemy także o prawach związanych z ochroną danych osboowych, przysługujących użytkownikom, które znajdują się w zakładce poświęconej polityce prywatności.
We wtorek w Dąbrównie w województwie pomorskim doszło do tragicznego odkrycia. Służby zostały powiadomione przez ojca 5-latki, który nie mógł dostać się do swojego domu. Kiedy na miejsce dotarła policja, w budynku znaleziono ciało 5-letniej dziewczynki oraz leżącą obok nieprzytomną kobietę.
- Nieprzytomną matkę w ciężkim stanie zabrano do szpitala - podaje Radio Koszalin. Matka dziewczynki, ze względu na swój stan, trafiła do szpitala. Zastępczyni prokuratora rejonowego w Lęborku Dorota Frączek poinformowała w środę PAP o wszczęciu śledztwa w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczynki.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że matka mogła podać dziecku leki na depresję, po czym sama zażyła sporą dawkę. Okoliczni sąsiedzi twierdzą, że kobieta leczyła się psychiatrycznie. Prokuratura wyjaśnia dokładne okoliczności sprawy.
rd